Frezarka postanowiła jednak współpracować i ostatecznie wycięła w "plaskatce" opisanej wczesniej wszystkie elementy struktury centroplata. Nie bede ukrywal, ze roznica miedzy virtualem a realem jest dramatyczna. Elementy wygladaja niby tak samo, a jednak...
Raz, dwa i puzzle 3d poukladaly sie prawie same:
Zachwytom nie było konca, zwłaszcza gdy struktura wyladowala w foremniku (do gory nogami, bo jest to foremnik gornego poszycia centroplata)
pasuje prawie idealnie, kilka maźnięć papierem i...
a tak bedzie wygladac kabina z perspektywy payload-u patrząc w tyl :)
a tak do przodu:
Krotki wypad do magazynu i lśniący foremnik powierzchni dolnej centropłatu w gotowości! Struktura również i tu pasuje jak ulał:
Oba foremniki obok siebie, w gornym (prawy na zdjeciu) widac ulozone przekladki na klapki.
Wczesniej opisywana struktura "kanapkowa" dociążona stalowym walcem (z dziurką) o wadze ok 1kg zachowuje sie nad wyraz poprawnie, ugiecie jest praktycznie niedostrzegalne :)
a oto chaos z którego wynurzyć ma się NORD SHADOW...
jutro tez jest dzień.
@
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz