20 grudnia, 2016

Winglet - w nowej technologi

"Cwiczenie czyni mistrza.."
Nieustajace pasmo sukcesow dla zachowania zdrowgo rozsadku jest czasami przerywane, nazwijmy to, mniej udanymi sukcesami. Kolejny winglet, choc wygladal calkiem niezle, nie zostal zakwalifikowany do kolejnej rundy. 
Przekladki na nowy komplet zostaly wstepnie ztermoformowane do ksztaltu foremnikow. Niestety nie zapewnia to wystarczajacej dokladnosci do zapewnienia stablinej pozycji podczas laminowania. I tu (UWAGA!) nastapil kolejny przelom w technologi kompzytowej - tzw. kompozyt przekładkowy szyty.



Oto on w przyblizeniu, przkladka zostanie "przyszyta" do foremnika za pomoca niezbyt wyrafinowanych urzadzeni: czyli igły z nitką:


Jak sie mozna domyslec, foremnik zostal przewiercony na wylot wiertlem 1mm, w odpowiednio dobranych do lokalnej krzwizny miejscach. Dzieki temu, przekladka dopiero co polozona na przesyconych tkaninach pozostanie nieruchomo podczas kolejnych etapow laminowania (tj. nakladania i przsycania warstwy zamykajacej oraz pozostalych do formowania próżniowego).

Pierwszy zszyty kompozyt :)
Nastepnego dnia po zżelowaniu pod próżnią, kolejne warstwy zdejmowane z wyrobu:

worek prózniowy
drenaż
folia separacyjna
delaminaż
gotowy produkt z jeszcze niezdemontowana wargą
oraz druga polowka tego samego wingletu :


Teraz czas skleic obie polowki. Tym razem, polowki zostaly w foremnikach co zapewni ich precyzyjne sklejenie. @

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz